Witajcie.
Nie wiem od czego zacząć, tyle mam Wam do powiedzenia.
Zacznę od przypomnienia, że Śmietankowy Dom to nie tylko pracownia rękodzieła, moja własna firma, ale przede wszystkim autentyczny Śmietankowy Dom, który prężnie się buduje.
Tu pragnę też Wam przypomnieć że cała ta nasza Śmietankowość to nie wynik zamiłowania do śmietany kremówki czy lodów z bitą śmietaną ani nie ulubiony kolor. Cała Śmietankowa to ja po mężu jestem- z nazwiska.
Śmietankowy Dom już stoi, dziś przyjechali panowie kłaść tynki, hydraulik umówiony na przyszły tydzień, potem wylewki i wreszcie zaczniemy etap na który tak bardzo czekam. Etap wykańczania wnętrz to też u nas wielka niewiadoma: czas, finanse, i....delikatnie mówiąc niezgodność charakterów.
Śmietankowy mąż ma wizję nowoczesnych wnętrz, ja sielskich shabby , prowansja i vintage. W tej kwestii raczej zgody nie będzie.
Skupiam się więc na połączeniu stylu shabby z vintage, wypierając z głowy nowoczesność.
O połączeniu stylów pisała Agnieszka z Happy Place i na jej pomoc liczę w kwestii łazienki.
Resztę będę łączyć sama. Wiele rzeczy, mebli i dodatków zrobię własnoręcznie. Myślenie o tym , przygotowania, sprawiają mi niesamowitą radochę. Mam nadzieję , że Śmietankowy nie pokrzyżuje mi planów:) .
Styl shabby ostatnio mnie bardzo pochłoną. Wszystko bym robiła w pastelach, koronkach i przecierkach. Cieszę się, że moim klientom też to odpowiada. Z radością czytam komentarze na Funpage Śmietankowy Dom " zamawiam skrzynkę", "Czy kanka jest wolna", " rezerwuję".
Popatrzcie na kilka nowości które przygotowałam dla Was.
męża trzeba będzie indoktrynować i tyle :)
OdpowiedzUsuńkanki mnie zachwyciły szczególnie. uwielbiam te szablony bardzo!!! zresztą wszystko mi się podoba, Ty wiesz...
Piękne te przecierki :) Kanki rewelacja !!! śmietankowy domek będzie piękny , a męża urobisz jakoś :)
OdpowiedzUsuńMąż nie taki łatwy do urabiania. Uparte TO TO:). Dzięki za miłe słowa Domku za lasem. Będzie tak ładnie jak u Ciebie:)
UsuńPiękne te przecierki :) Kanki rewelacja !!! śmietankowy domek będzie piękny , a męża urobisz jakoś :)
OdpowiedzUsuńHehe,no to u was jest podobnie jak i u nas,jeśli chodzi o kwestię upodobań stylowych ;p Ale pomału "przerabiam" małżonka,już troszkę mi się udało :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Zdradź mi jak przerabiasz swojego-czy to babskie sposoby:)Daj znać.
UsuńKochana, nic, co w życiu ważne, nie przychodzi lekko ;-) podobnie jest z wnętrzami typu shabby czy Prowansja - trzeba się trochę nagimnastykować, by przeforsować swoją wersję :-) Bo kompromisy są do kitu - w ich wyniki nikt nie jest zadowolony ;-) A nad tą łazienką już dumam i dumam, wkrótce się do Ciebie zgłoszę. Będzie pięknie! :-)
OdpowiedzUsuńBo te schabby, to trochę "babskie" jest :D mężczyźni nie czują się dobrze w takim otoczeniu. Posiedzieć mogą, pooglądać, ale jak już tak na poważnie to nie :) Ja pozwoliłam mojemu mężowi myśleć, że styl taki męski jest, po 2 latach jak Jego czujność została uśpiona, zaczęłam przemycać co nieco :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zainteresowania Twoją pracownią, życzę wszystkiego najlepszego! :)
Masz rację, shabby jest babskie, ale proponuje mu vintage-już bardziej męski to nie, on chcę błyszczące blaty, polarowane szafki bleeeee i....oświetlenie ledowe!!!A ja chciałam lampy ze starej fabryki:)
UsuńBoskie kanki☺ uwielbiam styl shabby☺ trzymam kciuki za owocne negocjacje☺pozdrawiam i zapraszam do mnie☺
OdpowiedzUsuńŚmietankowe wszystko jest fajne:)
OdpowiedzUsuńOOO dzięki Ci:)
UsuńWitaj! Trafiłam na Twojego bloga kilka dni temu;-) Jedziemy na podobnym wózku...Z jednego pokoju powoli przenosimy się do swojego domku...;)Także mam podobne dylematy jak połączyć style...Ja podobnie jak ty wolę bibeloty, a mój mąż nowe i ledy...Zobaczymy co nam z tego wyjdzie, bo sama jestem ciekawa;) P.S.Piękne kaneczki!
OdpowiedzUsuń