Kochani.
Robiłam w tym tygodniu burzę mózgu-blogową burzę. Niby wszyscy wiedzą, że Śmietankowy Dom to pracownia rękodzieła, ale jak widzę po komentarzach na funpage wielu kojarzy się to z budową mojego domu-Śmietankowego oczywiście. Niby to jedno i to samo, bo docelowo pracownia będzie w domu...a jednak nie do końca.
To spostrzeżenie podsunęło mi myśl, że może nie tylko chcieli byście oglądać, nową skrzynkę, pudełko na chusteczki czy mebel, ale, że macie ochotę wejść do Śmietankowego Domu, napić się ze mną kawy, położyć podłogę w salonie oraz iść do budowlanego po kran i rury. Może chcielibyście wiedzieć jakie mam dylematy dnia codziennego, jak Śmietaneczka rośnie, co będę sadzić w ogródku i czy wykopałam Śmietankowego męża do cięcia domków, bo już za bardzo marudził:). Jeśli idę w dobrym kierunku, dajcie mi znać w komentarzu lub na fejsie- dzięki.
Wiecie?...kocham pastele! Gdyby ktoś mi pozwolił świat bym tak pomalowała, na miętowo, różowo, cukierkowo...wszytko za lekką mgłą by było. Gdyby ktoś mi pozwolił (MĄŻ), pomalowałabym wszystko w Śmietankowym Domu na błękit i biel. Gdyby ktoś mi tylko pozwolił (i nie szło by wszystko w biodra), jadłabym lukrowe babeczki z pastelowymi perełkami na wszystkie posiłki dnia, a kawę piła z kwiatowych filiżanek. Sama, w kwiecistej sukience, biegałabym boso (ała ała!) po łące i zbierała polne kwiaty do wazonów z kanek (wazonów pomalowanych na pastelowo).
A tymczasem co ja mogę, jak w Śmietankowym Domu szaro, buro, brudno (panowie tynkarze dzielnie sprzątają). A mogę!!! zrobić sobie pastelową aranżację na łóżku mojego M1 (bo tylko tam jest miejsce i w miarę jasne światło) i pomarzyć jak to będzie cudnie w krainie Śmietankowej...
Lalka i domek/zawieszka: http://martasusek.blogspot.com/
Pompon tiulowy: https://www.facebook.com/PogotowiePrezentoweMogilno/
Szydełkowe kwiatki:https://www.facebook.com/SklepCrochetStudio/
Podkładka pleciona: http://www.zapleciona.blogspot.com/
Sznurek/kwiatki/obrazki z kwiatami:http://www.creativeboutique.com.pl/
Plakat "kocham":http://www.mypinkplum.pl/
Śmietankowy Dom w Gazecie
O nas
| Śmietankowy Dom to blog lifestyle'owy i wnętrzarski oraz miejsce, gdzie pokazujemy to, co tworzymy w swojej Śmietankowej pracowni.To blog pełen inspiracji i pomysłów na DIY. Opowieść o Śmietankowej rodzinie. Śmietankowym mężu, który dzielnie pomaga mi w rodzinnej firmie, robi drewniane projekty, zaskakuje. Śmietaneczce pięknej po babci i krnąbrnej po tatusiu i o mnie Śmietankowej 32 latce ,która żyje tak jak chce i jest szczęśliwa tak po prostu. |
Zapisz
Popularne wpisy
-
Taka chwila zdarza się jedna na milion lat, cisza aż w uszach piszczy. Sennie się zrobiło, błogo, domowo, przytulnie. Odetchnęłam głęboko, ...
-
Wywalić tą indukcję i lodówkę gigant. Piekarnik zamienić na piec chlebowy, mikrofalkę na prodiż. Obdrapać szafki, nawieźć jeszcze więcej zł...
-
Są takie dziewczyny z którymi bardzo chcę spędzać czas, czerpać od nich wiedzę, kreatywne pomysły, sposób na życie, na spędzanie wolnego cz...
-
Kuchnia podobno jest sercem każdego domu. To prawda. Tu przygotowujemy posiłki, tu jest śmiech przy robieniu ciasteczek i lecą kwieciste wi...
-
Od momentu wyboru projektu domu, poprzez wybór płytek, mebli oraz dodatków drę koty ze Śmietankowym mężem. Mamy inne gusta i dobrą decyzją ...
Etykiety
- diy (20)
- aranżacje (6)
- foto rekwizyty (4)
- domki (2)
- rodzina (2)
Archiwum bloga z:
- października (2)
- sierpnia (1)
- lipca (3)
- maja (1)
- kwietnia (2)
- marca (1)
- września (1)
- kwietnia (2)
- stycznia (2)
- listopada (1)
- października (1)
- września (1)
- czerwca (1)
- kwietnia (2)
- marca (2)
- lutego (1)
- sierpnia (2)
- czerwca (1)
- maja (1)
- kwietnia (1)
- lutego (1)
- stycznia (2)
- października (1)
- sierpnia (2)
- lipca (1)
- czerwca (2)
- maja (3)
- kwietnia (4)
- marca (3)
- lutego (3)
- stycznia (5)
- grudnia (5)
- listopada (3)
- października (3)
- września (2)
- sierpnia (4)
- lipca (2)
- czerwca (2)
- maja (3)
- kwietnia (1)
- marca (4)
- lutego (5)
- stycznia (5)
- grudnia (3)
- listopada (5)
- października (4)
- września (6)
- sierpnia (5)
- lipca (11)
- czerwca (5)
- maja (5)
- kwietnia (5)
- marca (8)
- lutego (6)
- stycznia (3)
- grudnia (3)
- listopada (8)
- października (1)
mnie już pastele zdecydowanie przeszły, pewnie z powodu bumu na blogach jakiś czas temu. ale Twoja aranżacja... łóżka :D bardzo mi się podoba! podkładka i kwiatuszki szczególnie :)
OdpowiedzUsuńTy weszłaś na wyższy poziom, czarny stół itd.:)
UsuńPiękne kolorki, bajeczne.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam Marilyn.
UsuńŚwietny pomysł z tą wizytą w śmietankowym domku , tym bardziej że pewnie nie długo będzie to miejsce w którym najczęściej Cię będzie można spotkać :) ja będę czekać na te posty na pewno :) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńO rany strasznie mi miło. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić na kawę:)ZAPRASZAM już...w lato
Usuńchcę jak najwięcej smietankowego domu. całusy
OdpowiedzUsuńChętnie blogowo napiję się z Tobą kawy i po rury też się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tylko blogowo Agnieszko:) Mam nadzieję, że odwiedzisz kiedyś realnie Śmietankową krainę:)
UsuńŻyczę by jak najszybciej w Twym śmietankowym domku kolory się pojawiły:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Dzięki, dzięki:) Dam znać jak to nastąpi. Pozdrawiam
UsuńPiękne zdjęcia, całość robi wrażenie !!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Twoim dekoracją:)
UsuńPiękne zdjęcia;) Też lubię pastele...nic na to nie poradzę. Najchętniej swojej córci tez zrobiłabym pokoik romantyczny w pastelach...Ale mała ma swoje zdanie (które trzeba uszanować i iśc na kompromisy;-) Chętnie napije się z Toba kawy w Twoim domu;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam na kawę. Moja Śmietanica ma 2,5 roku więc nie ma jeszcze gustu wnętrzarskiego,więc wszystko zrobię po swojemu. Najwyżej będę zmieniać za parę lat:)
UsuńJakie piękne rzeczy robisz, może seniorki zajęły by się takim rękodziełem, pozdrawiam i masz cudną nazwę bloga
OdpowiedzUsuńChętnie służę seniorkom pomocą:), a nazwę bloga zawdzięczam Śmietankowemu:)Pozdrawiam
UsuńPowiem Ci, że bardzo chętnie poczytam, co tam się dzieje w Śmietankowym Domu. Słyszałam, że coś ciekawego ;-) Śmiało wrzucaj remontowe postępy i daj nam ten upragniony lifestyle (wszak wszyscy uwielbiamy podglądać ;-). A pastelowa aranżacja piękna! Fajnie, że napisałaś, co skąd jest, bo kilka rzeczy mnie zauroczyło :-) Niech Ci gra pastelowo w duszy, a mąż niech się oswaja (absolutnie nie chodzi mi o narzucanie woli, ale widzę, że z czasem męskie serce mięknie ;-) Uściski dla Ciebie :* :-)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, pewnie,że chciałabym rozejrzeć sie po śmietankowym domu....ale takie cudne cudeńka też chcę oglądać;)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Kasia z Kasinychrękoczyn:)))
Oj jakie cudne pastele. Kocham te kolorki, bardzo, bardzo. Pozdrawiam cieplutko Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń