Rozmyślam sobie, taki dziś dzień, dobry na przemyślenia. Śmietaneczka zasnęła na spacerze w wózku. co więc robić oprócz wystawiania buzi do słonka-tylko planować, podsumowywać, marzyć.
Idę więc tak sobie pchając wózek i myślę, że moja młoda-2 miesięczna zaledwie Śmietankowa firma jest wielobiegunowa. Cieszy mnie to z jednej strony, bo i dekorację do domu i ogrodu robię i aranżuję witryny, tworzę rekwizyty do sesji foto. W planach na wiosnę jest malowanie mebli, a obecnie powstaje kolekcja szuflado-skrzynek.Nie wspomnę już o tym, że przecież jestem wizażystką więc i zlecenia makijażowe się sypią.
Fajne to jest bo codziennie robię to na co mam akurat ochotę- nie ma nudy.
Z drugiej jednak strony mam wrażenie, że ciągnę 6 srok za ogon, i żadnej z tych rzeczy nie poświęcam się w 100%. Mój ograniczony czas, czyli czas gdy Śmietaneczka śpi, to zaledwie 2-3h spokoju wieczorem. Chciałabym ten czas wykorzystywać produktywnie. Kiedy przychodzi 21h nie wiem w co ręce wsadzić. Czy najpierw pozbierać zabawki, posprzątać po kąpieli, wsadzić rzeczy do zmywarki, usiąść do komputera, polakierować skrzynkę a może wyszlifować domek.
Myślę że 2 miesiące to za mało, żebym mogła już zdecydować w którym kierunku powinnam iść, jaką dyscyplinę wybrać i w niej osiągać olimpijskie wyniki.
Może Wy, mili obserwujący napiszecie kilka słów, co lubicie oglądać najbardziej, jakie śmietankowe aranżacje zaciekawiły Was najbardziej.
A dziś chciałabym Wam pokazać nową realizację w kategorii - rekwizyty do sesji foto, w której bohaterem jest nie tylko przesłodki maleńki skrzat, ale i moja skrzynka.
Autorką zdjęć jest niezastąpiona fotografka sesji brzuszkowo-noworodkowych Sandra Ożarska
Sabinka jak dla mnie to ... daj sobie czas , rób to co lubisz a zobaczysz że czas sam pokarze !!!
OdpowiedzUsuńWszystko u Ciebie jest śliczne ,mimo Twojego braku czasu . Bez cukru teraz serio !!!
To będzie się zmieniać z czasem i z przybywaniem stałych klientów na konkretne usługi. Musisz być cierpliwa ...
OdpowiedzUsuńJa myślę, że jak będziesz robiła to co nadal, i cierpliwie czekała, to Twoje serce samo wybierze kierunek :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPiękna sesja :) Sytuacja sama się wyklaruje, za jakiś czas będziesz wiedziała, na czym chcesz się skupić. A może bez żadnego z tych zajęć nie będziesz szczęśliwa? Może potrzeba tylko trochę czasu, żeby wszystko lepiej ogarnąć i żeby tego czasu Ci tak ciągle nie brakowało.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Skrzat uroczy, ale i Twoja skrzynka prezentuje się świetnie :-)
OdpowiedzUsuńCo do tych srok i ich ogonów.. Twoje rozterki są mi doskonale znane. Nie doradzę Ci, sama musisz wybrać, ale powiem (bazując na swoim przykładzie), że nie da rady rozwinąć wszystkich wątków, a przy promowaniu firmy ważne jest bycie charakterystycznym i określonym. Przy czym uważam, że trzeba trochę czasu, by zobaczyć, czego potrzebują Klienci, co sprawia Ci najwięcej przyjemności, co przynosi zyski. Daj sobie czas, 2 miesiące to za mało. Ale słuchaj nie tylko serca, ale i rozumu :-) Uściski :***
Śliczne ta sesja ;) Dzidziuś słodziutki, aż sama zapragnęłam mieć takie dzieciątko;) A co do kwestii firmy, to ja osobiście i tak podziwiam za odwagę i motywację. Sama chciałabym rzucić swoją dotychczasową pracę i móc połączyć pasję z przynoszeniem zysków. A kierunek sam się odnajdzie, trzeba tylko troszkę czasu :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, a skrzacik przeuroczy. Zobaczysz wszystko ułoży się po Twojej myśli i ja tego Tobie życzę. Dobrej nocki.
OdpowiedzUsuńte dylematy... z jednej strony porywy pasji, z drugiej zus czekający na przelew...:) Myślę, że ważna jest wyrazistość, słuchanie siebie, nie uleganie zewnętrznej presji, nie porównywanie się z innymi. Masz wszystko w sobie a do tego masę wdzięku i talentu:) Mi najbardziej podoba się kierunek akcesoriów do foto. I to nie tylko do zdjęć dzieci ale także do magazynów wnętrzarskich. Trzymam kciuki za właściwe decyzje i ludzi we właściwym czasie i miejscu!
OdpowiedzUsuń