herbatka u Śmietaneczki


Siedziałam u Śmietaneczki na herbatce i planowałam  majówkę, myślałam o nowych projektach i wspominałam,te które już były.



Zaczęło się od fascynacji decoupage, potem domki z drewna skradły moje serce, kolejno zaczęłam ozdabiać tace różnorodnymi szablonami, łącząc techniki i wzory. Od kilku miesięcy królują skrzynki i szufladki.

 Decoupage znudził mi się, traktowałam go po macoszemu ponad 3 miesiące i nie miałam chyba weny by do niego powrócić.

Moje nastawienie zmieniła Dorota z DEKOLADA.
Podarowała mi drewniane pudełko na herbatę oraz przepiękne miętowe serwetki. Cóż było robić, zabrałam się do pracy i tak powstał komplet pudełek idealny do aranżacji herbatki u Śmietaneczki.

Majówka zapowiada się pracowicie. Choć z Zuzią do niedzieli zostajemy w Warszawie, nie zamierzamy się nudzić. Na pewno coś upieczemy, na pewno zmajstrujemy sałatkę, polakierujemy dwie nowe tace (niebawem Wam je pokażę), wyspacerujemy się za wszystkie czasy. W niedzielę dołączymy do Śmietankowego męża na budowę, na wieś. Tam Śmietaneczkę przejmie babcia bo ja mam kiermasz gminny na którym zaprezentuje swoje wyroby. Wtorek będzie najbardziej kreatywny. Czeka na mnie bowiem, oszlifowana skrzynia wojskowa. Ruszam z malowaniem.

Jakie są Wasze plany na nadchodzące dni?








Śmietankowy Dom

Autorka bloga:
Śmietankowy Dom – DIY • Livestyle • Handmade • Rękodzieło

9 komentarzy:

  1. No i piekny komplecik zrobiłas. Bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny komplecik, aż miło wypić herbatkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam miętę, na ten kolor zresztą pomalowałam ściany w salonie i cały czas mnie kręci... piękny komplet! Ja tez tak miałam, że decu mnie znudziło, poszłam w modelinę, ale teraz przy nowym domu znów mnie wzięło;-)i nie puszcza, póki co...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeuroczy zestaw!! Pozdrawiam goraco:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyszło ozdabianie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki cudny zestaw i ten wianuszek śliczny :-) Kawka z córeczką, urocze!Ja dziś na balkonie, jutro pewnie też :-) Szkoda, że wieczory są jeszcze takie zimne, bo mogłabym siedzieć do nocy, przy blasku świec, najchętniej z lampką wina :-) Miłej majówki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny komplet i śliczne zdjęcia - takie świeże i wiosenne :-) Decoupage jest fajny, choć ja też na długo się na niego obraziłam. A teraz się zastanawiam, czy tych dekorów na malowanej podłodze właśnie decoupagem nie zrobić ;-) Uściski!

    OdpowiedzUsuń