Zimno, ciemno, leje. Śmietankowy w kozie rozpalił- lepiej trochę. Szaro na dworze, kropelki deszczu na gałęziach brzózek widać, ciemne chmury płyną po szarym niebie. Jesień.
Tylko Śmietankowy ma odwagę i chęci na prace na dworze. Ja domator ciepłolubny coraz częściej przysiadam przy kozie. Piję dużo więcej herbaty i na słodkie jakaś większa ochota ostatnio.
Lubię jesień, bo zapowiada mi Święta. To jesienią przygotowuję już listę pomysłów na prezenty, wyszukuje pomysły na dekoracje.
To jesienią zaczyna się magia.
Dla mnie jesień to wspomnienia spacerów z mamą po parku , to skakanie w kaloszach po kałużach , to zbieranie kolorowych liści z tatą.
Czuję jak dziś zapach racuchów z jabłkami,które robiła mi ciocia Mania i szarlotki z lodami na którą mama zabierała mnie do Wedla.
Jesienią na kasztany z tatą na cmentarz powązkowski chodziłam potem tworzyliśmy z nich ludki.
------------
I zimno tego dnia było, Zuzia za płotem bawiła się z ciocią, Śmietankowy drewno woził do nowej drewutni a ja poczułam wielką ochotę poprzestawiania, poprzesuwania.
Chciałam jesiennych zmian.
Salon zmieniłam w ciągu godziny.
Komoda i parawan stały wcześniej w przedpokoju. Teraz w ich miejsce wjechał kredens, który czeka na metamorfozę. Szafka którą mieliśmy pod tv przyjechała z nami jeszcze z Warszawskiego mieszkania. Nie pasowała, jej styl był zbyt nowoczesny. Uważam, że komoda pasuje tu dużo lepiej.
Z parawanem chodziłam dobre 15 minut. Cudowałam. Gdy już miałam wynieść go do sypialni, olśniło mnie. Zdobi teraz ścianę za kanapą. Mam w planach powiesić tam zimą lampki i dekoracje Bożonarodzeniowe.
Mamy też nową lampę sufitową.
Strefa przy kozie to ostatnio moje ulubione miejsce gdy wracam o 23h z pracy. Przewędrował tu dywanik, na którym układa się też Śmietaneczka do czytania. Miło tak przy ogniu.
Stolik ze szpuli też zmienił miejsce. Chwilowo zdobi kąt salonu.
Mamy jednak na ten kąt nowy pomysł...
Mi się bardzo podoba :]
OdpowiedzUsuńTen parawan mnie zachwyca :). Całość jest taka ciepła i przytulna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiłe i ciepłe połączenie bieli i drewna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło. :)
Lampa sufitowa jest świetna. Gdzie można ją kupić? Bardzo podobają mi też się te wiklinowe kosze i fotel.
OdpowiedzUsuńPięknie, gdzie można kupić koszyki, takie jak w komodzie ?
OdpowiedzUsuńDrzwi są niesamowite :) My mamy podobne i dzięki nim oddzielamy w niedużym mieszkaniu sypialnię od salonu :) Właśnie planuję mały remont, chciałam kupić materac ortopedyczny i od razu pomalować te nasze drzwi właśnie na biało! :) Cudnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny stolik przy kanapie... możecie takie produkować i sprzedawać;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe, stylowe i klimatyczne wnętrze. Uwielbiam takie dodatki jakie można spotkać właśnie u Was! To właśnie takie szczegóły nadają charakteru danym pomieszczeniom.
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo fajna lampa :)
Nas też już dopadły prawie jesienne porządki. Na razie ograniczyliśmy je tylko to przemeblowania w salonie, pomalowania jednej ściany i montażu czegoś takiego jak kontakt w podłodze. Mam ochotę na dalsze zmiany, ale trochę brakuje nam czasu. ;)
OdpowiedzUsuń