Słodkie te moje wspomnienia...
W czasach mojego dzieciństwa miód i kogel mogel to były takie słodkie rarytasy. Uwielbiałam je. Dziś miód dodaję głównie to herbaty i mleka (w chorobie), do wypieków. Zajadamy się nim na śniadanie, słodząc sobie biały ser lub świeże pieczywo z masłem.
Najbardziej lubuję się w wielokwiatowym miodzie.
Jako dziecko moja wiedza na temat płynnego złota ograniczała się do tego, że jest to specyfik łagodzący ból gardła. Mama podawała go na przeziębienie więc musiał być lekarstwem.
Będąc starsza dalej trzymałam się tej wiedzy. Miód jest na chorobę, na odporność, na gardło.
Prawdziwie w miodach zakochałam się dość niedawno. Na stałe weszły do naszego jadłospisu. Znam różne rodzaje i ich właściwości zdrowotne oraz nazwy: patoka, krupiec, dziarnina.
Zapałałam też miłością do pyłku pszczelego. Moja i Zuzi odporność jest tragiczna.Łapiemy wszystko co tylko złapać można.Od kataru po najgorszą z gryp. Wspomagałyśmy się już i suplementami i aloesem, naturalnymi sokami. Od jakiegoś czasu zaczęłam wprowadzać naturalne leki. Latem zrobiłam syrop z mniszka, teraz jest jak znalazł. Kurację pyłkiem pszczelim zaczęłyśmy od 1 łyżeczki dziennie. Mieszam pyłek w połowie szklanki letniej wody i odstawiam na noc. Rano dodaję łyżkę miodu i wypijam na czczo. Kuracja pyłkiem powinna trwać 2-3 miesiące.
Pyłek pszczeli zawiera proteiny białka, lipidy, witaminy A, B, E, P, biotynę, sole mineralne. Posiada ona właściwości przeciwzapalne, odtruwające, przeciwalergiczne.
Moje ulubione miody to:
Miód wielokwiatowy.
Polecany w chorobach alergicznych dróg oddechowych takich jak astma i katar sienny. Dzięki łatwej przyswajalności przez organizm, stanowi cenne źródło energii dla mięśnia sercowego. Stanowi cenny produkt odżywczy i odnawiający w stanach wyczerpania fizycznego i psychicznego organizmu. Wzmacnia odporność.
Miód akacjowo-łąkowy.
Najdelikatniejszy ze wszystkich miodów , polecany dla dzieci. Znajduje zastosowanie przy zaburzeniach układu trawiennego (zgaga, kwasota). Usprawnia pracę wątroby wspomagając jej detoksykację.
Miód lipowy.
Najlepszy naturalny środek w walce z przeziębieniem i grypą. Działa napotnie, przeciwgorączkowo, wyksztuśnie. Ma działanie uspakajające, łagodzi stres i bezsenność, obniża ciśnienie krwi. Wspomaga leczenie zapalenia oskrzeli i płuc, działa przeciwzapalnie.
Mam ochotę spróbować:
Miód faceliowy.
Wzmacnia organizm, wspomaga leczenie zapalenia górnych dróg oddechowych. Poleca się go przy leczeniu chorób układu krążenia, niewydolności mięśnia sercowego oraz miażdżycy. Obniża ciśnienie krwi. Co ciekawe obniża też toksyczne działanie nikotyny, alkoholu, herbaty i kawy.
Miód gryczany.
Działa odtruwająco na wątrobę, oczyszcza i wzmacnia naczynia krwionośne zapobiegając miażdżycy. Wspomaga leczenie niedokrwistości wynikającej z niedoborów żelaza. Znajdująca się w miodzie rutyna poprawia przyswajalność witaminy C. Zawiera dużą ilość magnezu, wykazuje wysoką antybiotyczność.
Miód nektarowo-spadziowy.
Stosowany w schorzeniach serca, układu krążenia, zaburzeniach trawienia i stanach zapalnych organizmu. Wykazuje działanie moczopędne, przeciwzapalne i dezynfekujące.
Pierzga
Jest to połączenie pyłku kwiatowego, miodu, mleczka pszczelego oraz enzymów pszczelich. Posiada bogactwo witamin A, B1, B2, B6, B12, C, D, E, K, P i PP oraz pierwiastki: potas, żelazo, selen, magnez, miedź, krzem, chlor, siarkę, mangan. Oddziaływanie lecznicze pierzgi wykorzystuje się w takich schorzeniach jak: zapalenie migdałków, wątroby, schorzenia kardiologiczne, jelit i żołądka. Ma działanie wzmacniające i regenerujące.
Jestem wielkim łakomczuchem, jak poznałam smak miodu z połączeniem owocowym, przepadłam. Do naleśników i placków doskonale sprawdza mi się miód z kakao, czarną porzeczką i maliną.
Miód z kakao ma bogactwo magnezu. Miód z czarną porzeczką witaminę c oraz rutynę. Miód z maliną oprócz pysznego smaku ma witaminę C, potas, magnez, wapń.
Gdy dopadnie mnie przeziębienie rewelacyjnie sprawdza się miód z imbirem i czosnkiem. Ta domowa receptura zamknięta w słoiku, gotowa do użytku jest nie lada pomocą gdy czujemy się niewyraźnie. Smak jest bardzo oryginalny, ale jakie działanie. Rozgrzewa, działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie.
Polecam Wam kochani, każdy z tych miodków. Ja mam specjalną półkę w kuchni, gdzie trzymam moją kolekcję miodów. Zawsze mam je pod ręką, do codziennego użytku. To połączenie słodyczy i zdrowia, rzadko można te dwa czynniki spotkać pod jedną nakrętką.
Polecam Wam pyszne miodu z Pasieki Sadowskich. Tu w każdy słoik wkładane jest również serce i pasja.
Uwielbiam miód oraz mam w domu wiele słoików miodu. Rzepakowy, gryczany oraz wielokwiatowy. Najulubieńszym jest u mnie miód ze spadzi iglastej (szkoda, ze tak trudno dostępny, ale za to najbardziej wartościowy jeśli chodzi o składniki odżywcze).
OdpowiedzUsuńMiód się poza tym nie psuje. Można go trzymać 100, 200, 1000 lat oraz nic się z nim złego nie stanie.
Przyznam, ze jeszcze nie próbowałam miodów z takimi dodatkami. Trzeba będzie nadrobić zaległości :)
Dziekuję serdecznie za komentarz.Nie znam miodu o którym Pani pisze, muszę koniecznie poszukać informacji. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńuwielbiam miód <3
OdpowiedzUsuńhttps://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
7TOF